Bajka o sówce Tuchówce
Była sowa, mądra głowa
A mieszkała w pięknym lesie
Niedaleko od Tuchowa -
Za mąż idzie, echo niesie
Wymarzoną białą suknię
Zamówiła po sąsiedzku
Aż tu nagle jak nie huknie -
Pomyśl, sowo, też o dziecku!
To jej serce tak zabiło
Patrząc w oczy panu sowie
Narzeczony, ach jak miło
Zaręczymy się... - wypowie
Przytulone czule sówki
W kalendarzu wyszukały
Cudne imię dla Tuchówki
I tak minął wieczór cały
Morał bajki: bijcie brawa -
Myśl zawczasu o rodzinie
Zanim młodość minie żwawa
Przecież życie szybko płynie!
A mieszkała w pięknym lesie
Niedaleko od Tuchowa -
Za mąż idzie, echo niesie
Wymarzoną białą suknię
Zamówiła po sąsiedzku
Aż tu nagle jak nie huknie -
Pomyśl, sowo, też o dziecku!
To jej serce tak zabiło
Patrząc w oczy panu sowie
Narzeczony, ach jak miło
Zaręczymy się... - wypowie
Przytulone czule sówki
W kalendarzu wyszukały
Cudne imię dla Tuchówki
I tak minął wieczór cały
Morał bajki: bijcie brawa -
Myśl zawczasu o rodzinie
Zanim młodość minie żwawa
Przecież życie szybko płynie!
My rating
@ Zwyczajna
Bardzo dziękuję!My rating
My rating
My rating
...
Choć nie lubię tego typu bajek to muszę napisać, że ta jest napisana bardzo dobrze. I morał się nawet znalazł wartościowy :)Pozdrawiam