Barbarzyńsko się pożądamy

5.0/5 | 2


Zostajesz? - spytał.
Tak – odparłam pewna swojego dobrego wychowania.
Wstał od stolika patrząc na rozpoczętą kolację, ale skończoną już drugą butelkę wina.
Zauważył jak chowam dłonie pod obrusem,
jaką dystyngowaną przyjmuję pozę chcąc go pożegnać,
by się nie zdradzić...
Błysk w jego oku, którego nie dało się nie dostrzec dał mi do zrozumienia,
że jest świadomy tego jak walczę ze swoim opanowaniem.
Ekscytująco obszedł stolik stając za moim oparciem,
pochylił się i finezyjnie odgarniając moje włosy musnął moją szyję.
Tylko jeśli masz ochotę i jak sobie życzysz – wyszeptał będąc ustami tak blisko mojego ucha,
że niemalże go czułam. Na pewno chciałam czuć.
Głęboko westchnęłam. Nie, nie byłam głodna, a nasz rachunek został już uregulowany.
Żadnych przeszkód. Zniecierpliwiona ochota narastała wraz ze wzrastającym ciśnieniem.
Moje hormony buzowały. Wstałam, bo czułam, jak ogarnia mnie gorąco.
Wtedy nie dałam sobie już żadnej szansy na inne zakończenie tego wieczoru
zerkając na niego, jak jego zaciekawiona przystojna twarz mnie obserwuje,
niepodważalnie pragnęłam go, całego.
Inni goście przy jego prezencji rozmazywali mi się w oczach.
Dlaczego ten mężczyzna ma wszystko do czego mogłabym wzdychać,
właśnie w tym momencie, kiedy tak nieudolnie próbowałam mu się oprzeć?
Wychodząc z nim pod ramię, czułam, że to co za chwilę nastąpi będzie zwycięskie.
Wyglądaliśmy jak królewska para, jedynie te pewne dwa uśmiechy mogłyby odtajnić,
jak barbarzyńsko się pożądamy.
Jazda.
Widna, którą sobą dotykaliśmy.
Jego imponująca przestrzeń.
Nocną panoramę Manhattanu mogłam podziwiać może dwie sekundy,
gdy rozsuwał na moich plecach zamek od sukienki,
później jedynie nanosekundami, gdy dociskając moje ciało do szklanej ściany
docierał głębiej.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

też jak Pan Marek, dobrze, ale jak opowiadanie,

przeczytałem z zaciekawianiem, podtknąłem się na finezyjnie i gdzieś jeszcze, myślę że masz odwagę talent, i predyspozycje:) pozdrawiam

Dobrze napisane

ale to nie jest poezja.

My rating

My rating: