wróżenie z krajobrazu

5.0/5 | 4


chmurom się przyglądam
znowu przyglądam się chmurom
zmieniają się

wycieniowana biel na tle błękitu
grają złudzeniem łańcuchów górskich
nacierają kłębami cukrowej waty

wieje grozą z ciemniejącego nieba
gęstnieje czerń na horyzoncie
zapowiedź deszczu i błyskawic

burza wkracza na scenę odchodzi
pozostawia wieczorna szarość
złamaną łuną zachodu

niepowtarzalny spektakl form
pantomina emocji
aktorzy przepływają przez scenę

na bis czasem zjawia się tęcza

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: