Między kawą a papierosem

author:  Zwyczajna
5.0/5 | 11


Zdejmujesz subtelnie
zawstydzenie z moich powiek

podnosisz... wyżej
prowadzisz... dalej

słodka woń pożądania
maluje się na naszych ciałach
kiedy językiem kreślisz
na skrawkach drżącej skóry

w ustach
rozpływasz się smakiem
jakiego nie czułam od tygodni

lubię
gdy zatrzymujesz mnie
bezceremonialnie
na granicy ekstazy

między rozgrzeszeniem naszych źrenic
a ciemnością zatracenia

przekraczamy granice
bo czasu zbyt mało
w coraz ciaśniejszym uścisku



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
31.05.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  
30.05.2015,  Piotr

My rating

My rating:  
29.05.2015,  Renata Cygan

My rating

My rating:  
29.05.2015,  A.L.

Moja ocena

:))
My rating:  
29.05.2015,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@ WSN

;)
28.05.2015,  Zwyczajna

@ TiAmo

Dziękuję, jak się udziela to... cieszy że "działa" na wyobraźnię ;)
28.05.2015,  Zwyczajna

Moja ocena

;)
My rating:  
28.05.2015,  WSASDS

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.05.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  
28.05.2015,  TiAmo

ale

się zrobiło erotycznie...
udziela się "klimat"...;)

bardzo mi się podoba:)
28.05.2015,  TiAmo