NIE UMIERAJMY NIEZAUWAŻALNIE
NIE UMIERAJMY NIEZAUWAŻALNIE !
Groteska formy istnienia
Niby życie krzyczy w zenicie ?
Myślą bałamutnie szelestem gnaną
Sypkością słów… uczuć płynnością
Świat w bezruchu pytając…
Czy jakieś drugie w zanadrzu nosi w sobie…
Między wierszami przegapione życie ?
Prosząc o czułość wiecznie niezmienną
I wy jak ono ze mną krzyczycie…
W trzeciej osobie
Czujecie… zniewoleni marzycie
W dorożkach tęsknot…
W sukniach marzeń na Wenus, Marsa księżyce
Czekacie… zaplatając wiersze banalnie
Zachwytów przedświtów doznając
I serc uderzeń mocniejszych
W nocnej lampy cichej zatoce
W złudnym laptopa kalejdoskopie
Krzyczycie… prosząc błagalnie krzyczycie
O nieumieranie niezauważalne !
Wilno ………………………………………………………………… 11 maja '15
Groteska formy istnienia
Niby życie krzyczy w zenicie ?
Myślą bałamutnie szelestem gnaną
Sypkością słów… uczuć płynnością
Świat w bezruchu pytając…
Czy jakieś drugie w zanadrzu nosi w sobie…
Między wierszami przegapione życie ?
Prosząc o czułość wiecznie niezmienną
I wy jak ono ze mną krzyczycie…
W trzeciej osobie
Czujecie… zniewoleni marzycie
W dorożkach tęsknot…
W sukniach marzeń na Wenus, Marsa księżyce
Czekacie… zaplatając wiersze banalnie
Zachwytów przedświtów doznając
I serc uderzeń mocniejszych
W nocnej lampy cichej zatoce
W złudnym laptopa kalejdoskopie
Krzyczycie… prosząc błagalnie krzyczycie
O nieumieranie niezauważalne !
Wilno ………………………………………………………………… 11 maja '15
Moja ocena
piękny wiersz!!!!!!!!!!!!!My rating
My rating
My rating
My rating