WIERSZ Z PYTANIEM DO… NIEGO

5.0/5 | 3


WIERSZ Z PYTANIEM DO… NIEGO



W kosmicznej etiudzie perwersji
Chichotu chaosu wszechświata
W czwartym wymiarze księgi pomyłek
Z zakamarków pytań samego początku
Pełznie za horyzont zdarzeń duch zaklętej poezji
Zawisły w nicości niczym prawdy westchnienie
Form nieprecyzyjnych jedyna doskonałość
Otulona kokonem drżącej chwili
Rzucana w pustkę czasoprzestrzeni
Gdzie czule dni naszych splata blade cienie


A w bezsensownej z najwyższym licytacji
Błądzą pytania przerażonych… martwych dusz
Po obręczach pustych od zamyśleń oczu
Na archipelagu niepewności niespętanych ust
Sypiących szeptów pyłem z obrazu Rembrandta
Nie pytających świata władcy
Czy ofiaruje choć jeszcze jedno życie ?
I komfort zabandażowanej niepamięci ?
Tam, gdzie w ciszy dryfuje zieleni wyciszenie
Gdzie sercom obce jest myślenie


I… by żyć mogła jedna…
Nie trzeba by unicestwiać doszczętnie…
Miłosiernie skazywać na nieistnienie
Istot niewinnych… tak wiele… tak wiele


Toruń ……………………………………………………… 11 kwietnia '15

Poem versions


 
COMMENTS


Moja ocena

LICYTACJA
to odpowiednie słowo

mnie podoba się :)
My rating:  
15.04.2015,  Malwina

Moja ocena

powiem tylko tyle
dałem 5 gwiazdek za całość
jest lekka ..
lecz Twoje sploty słów
są czasem za długie..

nie mniej jednak
są ładnie poskładane
My rating:  
11.04.2015,  Arkadio

My rating

My rating: