za Brzechwą i przeciw Tuwimowi

author:  batuda
5.0/5 | 3


opowiedział dzięciol sowie
to co mówią wciąż panowie 
i już z sową są po słowie

w podroż ślubną wyruszyli
po żelaznych szynach 
w dal ogromną
sowa cała nieprzytomna

dzięcioł stuka koła też 
sowa już nie liczy łez
bo wiadomo mądra pani
chciała spokój i aksamit

na to ciężka lokomotywa 
-niech się pani nie wykrzywia
wiozę paczki i armaty 
a w salonce dwie żyrafy
każdy żąda tu luksusów 
proszę jechać autobusem

wysiadają narzeczeni w szczerym polu 
sowie wszystkie pióra bolą 
lepiej było zostać w lesie 
ciepła dziupla z dobrej kory
w sam raz dobra na amory 

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
29.03.2015,  pola

My rating

My rating:  
29.03.2015,  bezecnik

My rating

My rating: