(IPOGS, Walls) Paradoks każdego poranka:

author:  jesienny lisc
5.0/5 | 9


Paradoks każdego poranka:
Dlaczego by wskrzesić w sobie
chęć życia, rozsypuję się na
pył? Jak Feniks wstaje z łóżka
Jak z grobu



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.03.2015,  A.L.

My rating

My rating:  
22.03.2015,  pola

@ ANNA DOBOSZCZAK

Możesz wstawić w komentarzach.
Wtedy czytelnicza ciekawość zaspokojoną będzie.

@ Marek Porąbka

bardzo słuszna uwaga ! :D Szkoda, że nie można edytować, no ale to mój styl pisania "na brudno". Muszę się poprawić, bo w detalach tkwi cały diabeł

Moja ocena

Chyba lepszym byłoby zakończenie;
Wstaję z łóżka
jak Feniks z grobu.
Wstaje, nie ma ogonka, więc można też zrozumieć dosłownie.
Tak jak jest napisane;
Jak Feniks wstaje z łóżka (?)
Jak z grobu.
My rating:  

My rating

My rating:  
22.03.2015,  Arkadio