(IPOGS, Walls) Paradoks każdego poranka:
Paradoks każdego poranka:
Dlaczego by wskrzesić w sobie
chęć życia, rozsypuję się na
pył? Jak Feniks wstaje z łóżka
Jak z grobu
Dlaczego by wskrzesić w sobie
chęć życia, rozsypuję się na
pył? Jak Feniks wstaje z łóżka
Jak z grobu
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ ANNA DOBOSZCZAK
Możesz wstawić w komentarzach.Wtedy czytelnicza ciekawość zaspokojoną będzie.
@ Marek Porąbka
bardzo słuszna uwaga ! :D Szkoda, że nie można edytować, no ale to mój styl pisania "na brudno". Muszę się poprawić, bo w detalach tkwi cały diabełMoja ocena
Chyba lepszym byłoby zakończenie;Wstaję z łóżka
jak Feniks z grobu.
Wstaje, nie ma ogonka, więc można też zrozumieć dosłownie.
Tak jak jest napisane;
Jak Feniks wstaje z łóżka (?)
Jak z grobu.
My rating