kiedyś to za późno
kiedyś to za późno
mówisz że nie dziś nie jutro
nie przedwczoraj ale kiedyś
kiedy? nie wiesz... tak na smutno
żyjesz gasząc mi potrzeby
zimną wódką
kiedykolwiek by nie było
czy to latem czy jesienią
czekać wieki jest niemiło
aż warunki się odmienią
jedną chwilą
kiedyś to za późno
kiedyś to jak nigdy
kiedyś trafia w pudło
kredyt dla naiwnych
kiedyś... może... gdyby...
wszystko to niepewność
taka jak zza szyby
nieprzebyta ciemność
mówisz że cierpliwość cnotą
że czas gra na naszą korzyść
lecz ja pałam dziś ochotą
i nie muszę kiedyś dożyć
słowa plotąc
masz możliwość zanim znowu
twoje szanse sięgną zera
odpowiedni znaleźć powód
aby kiedyś było teraz
właśnie teraz, bo...
kiedyś to za późno
...
mówisz że nie dziś nie jutro
nie przedwczoraj ale kiedyś
kiedy? nie wiesz... tak na smutno
żyjesz gasząc mi potrzeby
zimną wódką
kiedykolwiek by nie było
czy to latem czy jesienią
czekać wieki jest niemiło
aż warunki się odmienią
jedną chwilą
kiedyś to za późno
kiedyś to jak nigdy
kiedyś trafia w pudło
kredyt dla naiwnych
kiedyś... może... gdyby...
wszystko to niepewność
taka jak zza szyby
nieprzebyta ciemność
mówisz że cierpliwość cnotą
że czas gra na naszą korzyść
lecz ja pałam dziś ochotą
i nie muszę kiedyś dożyć
słowa plotąc
masz możliwość zanim znowu
twoje szanse sięgną zera
odpowiedni znaleźć powód
aby kiedyś było teraz
właśnie teraz, bo...
kiedyś to za późno
...
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
no tak wszystko ma swoj czasMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating