słowa nas dzielą
różany kielich wspomnień
woń kwiatów nadwiędłych
żółć twych niedpowiedzianych
żarkich a jednak chłodnych
słów
Słowa nas dzielą
Słowa nas dzielą budują
mur kolczastych niedomówień
I gdy zasypiasz w mych
ramionach chcę powiedzieć...
ale brakuje mi
słów
I gdy zostawiasz rano
otwieram kopertę
goryczy kielich wychylam
Słowa nas dzielą
i podzieliły
bo zabrakło mi ich
by powiedzieć...
różany kielich wspomnień
różanych ust twych moc
woń kwiatów nadwiędłych
żółć twych niedpowiedzianych
żarkich a jednak chłodnych
słów
Słowa nas dzielą
Słowa nas dzielą budują
mur kolczastych niedomówień
I gdy zasypiasz w mych
ramionach chcę powiedzieć...
ale brakuje mi
słów
I gdy zostawiasz rano
otwieram kopertę
goryczy kielich wychylam
Słowa nas dzielą
i podzieliły
bo zabrakło mi ich
by powiedzieć...
różany kielich wspomnień
różanych ust twych moc
My rating
My rating
Nadrabiam...
...jak obiecane ;)My rating
Moja ocena
Zadziwiający jest ostatni wers.My rating
@ ANNA DOBOSZCZAK
Anna, moje doświadczenie tutaj jest znikome, jeżeli w ogóle jakiekolwiek ;) Właśnie "wstąpiłam" tutaj po bardzo długiej przerwie :)Pozdrawiam.
My rating
@ Zwyczajna
Dziękuję,miło przeczytać takie słowa od osoby, która jest tu bardziej doświadczona i obyta z platformą emultipoetry :)
Wszystkiego dobrego.
Nie mogę ocenić...
...wiersza, ponieważ "gwiazdki" nie chcą się włączyć. Ale nadrobię ;)Wiersz piękny. Czyta się z delikatnością jakby się chciało te słowa słyszeć...