ludzka Boga twarz
Ominąłem dziś żebraczkę pod kościołem
Jakieś dziecko wrzeszczało
za przebitym balonem
symbolem dziurawego marzenia
Jadłem bajgla na rynku
i kopałem gołębie z myślą,
że Ty tak kopiesz moje życie
Nic do stracenia, nic do powiedzenia
Wstałem, obejrzałem się za siebie
ludzie trą zmarznięte ręce
i liczą groszówki na bułkę i mleko
Poszedłem przed siebie i dotarłem
na skraj życia
stałeś tam TY,
miałeś twarz człowieka
Człowieka zmartwionego
czy przegrałem walkę o ludzką twarz
skoro Ty
taką samą
mój Boże
taką samą
masz.
Jakieś dziecko wrzeszczało
za przebitym balonem
symbolem dziurawego marzenia
Jadłem bajgla na rynku
i kopałem gołębie z myślą,
że Ty tak kopiesz moje życie
Nic do stracenia, nic do powiedzenia
Wstałem, obejrzałem się za siebie
ludzie trą zmarznięte ręce
i liczą groszówki na bułkę i mleko
Poszedłem przed siebie i dotarłem
na skraj życia
stałeś tam TY,
miałeś twarz człowieka
Człowieka zmartwionego
czy przegrałem walkę o ludzką twarz
skoro Ty
taką samą
mój Boże
taką samą
masz.
My rating
My rating
My rating
My rating
Ciepło, ciepło...
...go... jeszcze nie. Zapowiada się na razie sporo roboty.Bo ciepło, ciepło...
My rating
My rating