Wiersz optymistyczny

5.0/5 | 14


W nocy coś mi się śniło
świt jak płomień świecy
zgiełkiem zdarzeń zgasił.
Na skroni przysiadły zwykłe
codzienne troski.
Śniadanie bez planów
przedpołudnie beztroskie
ze szczyptą lekkiego bólu głowy
południe w oparach książkowych fantazji
A gdy na niebo zsunęła się
czarna kotara nocy
siadam w swej samotni
by z puzzli słów dla ciebie
krótki wiersz ułożyć
może uda mi się uśmiech
na twej twarzy wyczarować
więc rozpościeram ten poetycki dywan
by cię od trosk codziennych uwolnić.



 
COMMENTS


super.

bardzo mi się podoba.Pozdrawiam
31.01.2015,  Piotr

My rating

My rating:  
31.01.2015,  Piotr

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.01.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  
30.01.2015,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.01.2015,  Asia Kula

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.01.2015,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.01.2015,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating: