(IPOGS, Freestyle) Bande-rola
Mój wzrok zabandażowany wełnianym szalem
chroni mnie przed pustymi spojrzeniami
zasuszone łzy strzepuje czas w milczenie
jestem zakorkowana butelką taniego wina
dojrzewająca w szmerze zdarzeń
z certyfikatem obiecanej wieczności
nieudany egzemplarz własnych ułomności
w eksperymencie mojego Boga
chroni mnie przed pustymi spojrzeniami
zasuszone łzy strzepuje czas w milczenie
jestem zakorkowana butelką taniego wina
dojrzewająca w szmerze zdarzeń
z certyfikatem obiecanej wieczności
nieudany egzemplarz własnych ułomności
w eksperymencie mojego Boga
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating