niepoprawny przypływ
gdzieś z dna umysłu emituje recital tęsknot
brzmi jak zaproszenie
sprawia że wciąż jeszcze bije we mnie
ciekawość i wola życia
z rozkoszą zahaczam do chwil
gdy z rozpędu do zdarcia kolan
sięgam pragnień
na nowo czuję oddech bryzy
mokry piach skrzypi u stóp nagością
języki chłodnej piany
oblizują rąbek sukienki zbierają żar
z rozdygotanych ud
promil ekstazy nagłym przypływem
przez wypustki piersi przelewa się
do podniebienia
rodząc pierwszy z niedosytów
słodko-słony jak smak życia
wzmacnia apetyt wędrówki
w rycinie jutra błyska milionem
nieodgadnionych sekwencji
Yvonne Maria Nowa
brzmi jak zaproszenie
sprawia że wciąż jeszcze bije we mnie
ciekawość i wola życia
z rozkoszą zahaczam do chwil
gdy z rozpędu do zdarcia kolan
sięgam pragnień
na nowo czuję oddech bryzy
mokry piach skrzypi u stóp nagością
języki chłodnej piany
oblizują rąbek sukienki zbierają żar
z rozdygotanych ud
promil ekstazy nagłym przypływem
przez wypustki piersi przelewa się
do podniebienia
rodząc pierwszy z niedosytów
słodko-słony jak smak życia
wzmacnia apetyt wędrówki
w rycinie jutra błyska milionem
nieodgadnionych sekwencji
Yvonne Maria Nowa
My rating
My rating
My rating
@ Marek Porąbka
Tym razem to obraz Vicente Romero Redondo :-)@ ivka nowak
Wygląda to na "Narodziny Venus" Boticellego.@ Marek Porąbka
hahaha - żałuj, że nie widzisz obrazu, do którego wiersz powstał :-D Języki piany - przeźroczysta sukienka na wysmukłym ciele...hahaha. Więcej nie powiem, niech zadziała wyobraźnia :-DKotłuje się ta...
...erotyczna piana, a ja czytając mam wrażenie że muszę się przez nią przedzierać, aby dotrzeć do kilku naprawdę smakowitych kąsków. A przecież są one na wyciągnięcie nawet nie dłoni lecz leniwej wyobraźni.Tak więc Maruniu wiosłuj, wiosłuj. Widoki są piękne.