TOBIE POEZJO
oświadczam: stałam się określona prawami
piękno i ład przecieka przez wzorów pryzmaty
wrażliwość o skały ludzkich serc roztrzaskana
krople gdzieś, czasem, chciwie uchwycę i zebrać
pragnę w wiersz odporny na zarazy umysłu
błagam, nie odchodź! obiecałam wierność innym
lecz kocham, ach moja!- choć znaczysz cierpieć stale.
wartości śniegiem zawiało, drogi do domu
siedzę w nich skulona, przed zamrożeniem chroni
sól tych wszystkich, wylanych na papier, cząstek łez
piękno i ład przecieka przez wzorów pryzmaty
wrażliwość o skały ludzkich serc roztrzaskana
krople gdzieś, czasem, chciwie uchwycę i zebrać
pragnę w wiersz odporny na zarazy umysłu
błagam, nie odchodź! obiecałam wierność innym
lecz kocham, ach moja!- choć znaczysz cierpieć stale.
wartości śniegiem zawiało, drogi do domu
siedzę w nich skulona, przed zamrożeniem chroni
sól tych wszystkich, wylanych na papier, cząstek łez
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating