Okna płaczą cichym dlaczego
milczysz
mówiąc tylko odgłosem
rzuconej o ścianę szklanki
wychodzisz
zostawiając za sobą trzask drzwi
nasze wspólne zdjęcie
te z tamtego parku
pamiętasz ?
roztrzaskało się o podłogę
resztę zakrył skrzętnie gniew
wiesz że wciąż mam na ustach
tę kroplę miodu którą mi podarowałaś
wczorajszej nocy
mam język zawiązany na supeł tamtych chwil
chłód poranka sprawia że krzepnę
zastyga we mnie żal
choć łzy jeszcze nie wyschły
odprowadzę twój cień do rogu ulicy
pozbieram połamane zdjęcie
zapomniałem już który to raz
cichym dlaczego
płaczą moje okna
Przemek Trenk
mówiąc tylko odgłosem
rzuconej o ścianę szklanki
wychodzisz
zostawiając za sobą trzask drzwi
nasze wspólne zdjęcie
te z tamtego parku
pamiętasz ?
roztrzaskało się o podłogę
resztę zakrył skrzętnie gniew
wiesz że wciąż mam na ustach
tę kroplę miodu którą mi podarowałaś
wczorajszej nocy
mam język zawiązany na supeł tamtych chwil
chłód poranka sprawia że krzepnę
zastyga we mnie żal
choć łzy jeszcze nie wyschły
odprowadzę twój cień do rogu ulicy
pozbieram połamane zdjęcie
zapomniałem już który to raz
cichym dlaczego
płaczą moje okna
Przemek Trenk
My rating
My rating
My rating
My rating
Treść na tak
Ale zastanawiam się co się stało że wszystkie wiersze po 08.08.2014 mają prawie identyczną konstrukcję.Tutaj drobna korekta; ...zdjęcie
to...
Moja ocena
Bardzo ladnyMy rating