ROSSA
ROSSA
Nadwilejskie wzgórza lśnią w porannej rosie
W galowym rynsztunku w drodze za jesienie
Tulą serce marszałka… legionistów nadzieje
Im dziś ptaki wolności śpiewają na Rossie
Gdzie polskości smutne błękitnieją cienie
W pelerynach cierpienia za nieswoje winy
Na nagrobkach nie ma bohaterów twarzy
Jesiennieją w omszałych opłotkach leszczyny
Duszę polską cisza chwilą martwą parzy
Błękitnieją na niebie mundurów legiony
Pod chmur bielą czerwień krwi gron jarzębiny
Nucą kołysankę ich marzeń spełnionych
Synom Polski Rossa łzy pożegnań roni
W pieśni wyrzeźbione, w epitafium… w wierszu
Już nigdy nie rozdziobią ich kruki i wrony
Nie porwą w zatracenie ruskie eszelony
Nie spłoszą wolności, nie ścichną cykady
W ciepłe szepty wiatru wsłuchane o zmierzchu
Pamiętajcie na wieki… jak my pamiętamy
Za macierz i dla nas… życie swe dał żołnierz
Polskiej broniąc reduty… Ordona barykady
Nad Rossą… kolor nieba jest biało czerwony
Błękitny… losów stos… tych z Pierwszej Brygady
W opiece najjaśniejszej… Panii z Ostrej Bramy
… Apolonii Skakowskiej
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………Wilno - 14 września '14
Nadwilejskie wzgórza lśnią w porannej rosie
W galowym rynsztunku w drodze za jesienie
Tulą serce marszałka… legionistów nadzieje
Im dziś ptaki wolności śpiewają na Rossie
Gdzie polskości smutne błękitnieją cienie
W pelerynach cierpienia za nieswoje winy
Na nagrobkach nie ma bohaterów twarzy
Jesiennieją w omszałych opłotkach leszczyny
Duszę polską cisza chwilą martwą parzy
Błękitnieją na niebie mundurów legiony
Pod chmur bielą czerwień krwi gron jarzębiny
Nucą kołysankę ich marzeń spełnionych
Synom Polski Rossa łzy pożegnań roni
W pieśni wyrzeźbione, w epitafium… w wierszu
Już nigdy nie rozdziobią ich kruki i wrony
Nie porwą w zatracenie ruskie eszelony
Nie spłoszą wolności, nie ścichną cykady
W ciepłe szepty wiatru wsłuchane o zmierzchu
Pamiętajcie na wieki… jak my pamiętamy
Za macierz i dla nas… życie swe dał żołnierz
Polskiej broniąc reduty… Ordona barykady
Nad Rossą… kolor nieba jest biało czerwony
Błękitny… losów stos… tych z Pierwszej Brygady
W opiece najjaśniejszej… Panii z Ostrej Bramy
… Apolonii Skakowskiej
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………Wilno - 14 września '14
Poem versions
My rating
My rating
Moja ocena
zawsze wzruszające i aktualne jest to (drganie, drżenie naszej, polskiej duszy i nie tylko polskiej..)piękne ))
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena Ładny
Wart dopracowania.Płynność czytania ucieka.
My rating
My rating