Stan podwyższonego ryzyka*
Ociekająca winnym granatem tarcza
słońca porzuca kopułę nieba –
w pozornej agonii ucieka za horyzont
przed nadciągającym zmrokiem.
I wtedy, nagle przyspiesza mój puls!
Rzucam gromowładne spojrzenia
na nietolerancję, potykam się
z księżycem w poważnej rozprawie
o wszędobylskiej hipokryzji i bandyckim
kojarzeniu odmienności ze złem.
Poddaję analizie (nie)ludzką psychikę.
Pogrążona we wstydzie, pochylam
ociężałe powieki, w akcie politowania
nad gatunkiem, którym zaiste jestem.
©Ivka Nowak, 14 października 2014
*fraza stosowana w innych artykułach w necie, bez przytoczenia konkretnego...
słońca porzuca kopułę nieba –
w pozornej agonii ucieka za horyzont
przed nadciągającym zmrokiem.
I wtedy, nagle przyspiesza mój puls!
Rzucam gromowładne spojrzenia
na nietolerancję, potykam się
z księżycem w poważnej rozprawie
o wszędobylskiej hipokryzji i bandyckim
kojarzeniu odmienności ze złem.
Poddaję analizie (nie)ludzką psychikę.
Pogrążona we wstydzie, pochylam
ociężałe powieki, w akcie politowania
nad gatunkiem, którym zaiste jestem.
©Ivka Nowak, 14 października 2014
*fraza stosowana w innych artykułach w necie, bez przytoczenia konkretnego...
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
Oczywiście; tę z myszką.Moja ocena
Korci mnie, ale lewą dłonią trzymam prawą. Tą z myszką.:-)
My rating
My rating