Znudzona rozmyciem pejzażu,
powłóczystością
pełznę dachami do królestwa
rdzawozłotej renety.
Skrętoległymi brzegami
wsnuwam się w wielopiętrową
soczystość koron.
Z cieknącą po kostki ochotą,
wgryzam się w karłowate
wypustki przetchlinek*.
W upojeniu, w nawias
zagarniam rozpiętość wejrzenia
by nie wpaść z impetem
w zmurszałość.
©Ivka Nowak, październik 2014
*Przetchlinki – Wikipedia
pełznę dachami do królestwa
rdzawozłotej renety.
Skrętoległymi brzegami
wsnuwam się w wielopiętrową
soczystość koron.
Z cieknącą po kostki ochotą,
wgryzam się w karłowate
wypustki przetchlinek*.
W upojeniu, w nawias
zagarniam rozpiętość wejrzenia
by nie wpaść z impetem
w zmurszałość.
©Ivka Nowak, październik 2014
*Przetchlinki – Wikipedia
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
hahaha - jesteś niemożliwy Marku :-)))Moja ocena
Z biologii i zoologii również piątki.My rating
My rating
My rating
prawie muzyka
ładneMy rating
My rating