Ignoranci
Oni głupcy
tańczący z cieniem
w betonowych kwadratach
swoich domów
Boją się ujawnić
wyjść zza kurtyny
własnej ignorancji
trzymają ją kurczowo
Aby nie opadła
obnażając lęki
z miną zdziwionego
dziecka
Przypatrują się
plamie słońca
co pląsa z wiatrem
w ciemnych pokojach ich dusz
Patrzę na nich
krzyknąć chcę
nie bójcie się
wyjdźcie do mnie
Trawa jest przecież
taka miękka i mokra
od kropel porannej
rosy
Wyjdźcie głupcy
poznajcie jak smakuje
wiatr
jak ogrzewa słońce
Nie chcecie piękna
życia i jego tańca
na skrzydłach
pazia królowej ?
Głupcy
ignoranci
zamknięci w kwadratach
swojego szarego życia
Przemek Trenk
tańczący z cieniem
w betonowych kwadratach
swoich domów
Boją się ujawnić
wyjść zza kurtyny
własnej ignorancji
trzymają ją kurczowo
Aby nie opadła
obnażając lęki
z miną zdziwionego
dziecka
Przypatrują się
plamie słońca
co pląsa z wiatrem
w ciemnych pokojach ich dusz
Patrzę na nich
krzyknąć chcę
nie bójcie się
wyjdźcie do mnie
Trawa jest przecież
taka miękka i mokra
od kropel porannej
rosy
Wyjdźcie głupcy
poznajcie jak smakuje
wiatr
jak ogrzewa słońce
Nie chcecie piękna
życia i jego tańca
na skrzydłach
pazia królowej ?
Głupcy
ignoranci
zamknięci w kwadratach
swojego szarego życia
Przemek Trenk
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Proszę zauważyć
że właśnie ignoranci próbują okrzykiwać siebie autorytetemMy rating
My rating