(IPOGS, Walls) Z pustki doczesności
Z pustki doczesności
wspinam się koktajlami
w odległe kalejdoskopy marzeń.
Smakiem rajskich nocy
garnę się w gałęzie.
wspinam się koktajlami
w odległe kalejdoskopy marzeń.
Smakiem rajskich nocy
garnę się w gałęzie.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
Wcześniej było: W pustocie doczesności@
Tak Marku, czytałeś :-) Pan Michał Zabłocki wyszedł z propozycją, bym zmieniła pierwszy wers, wiec wstawiłam go ponownie :-)Moja ocena
Niech sobie te gałęzie będą czym chcą, bo wiersz jest ładny.Chyba już go czytałem. Hm.