(IPOGS, Freestyle) Ochy i achy
Ochy i Achy
wieczorami
spogladały na dachy
tam same kominy
jeden komin nie dymi
zadymione miasto
w kuchni na poddaszu
ze śliwkami ciasto
zaś w sypialni , zwyczajne łoże
mówi Ach; chyba się położę.
na to Och;kładę sie z tobą kochanie
i będę Twoją łóżkową ozdobą
i echem w salonie
gdy kochany połozysz
na mnie swoje piękne dłonie.
wieczorami
spogladały na dachy
tam same kominy
jeden komin nie dymi
zadymione miasto
w kuchni na poddaszu
ze śliwkami ciasto
zaś w sypialni , zwyczajne łoże
mówi Ach; chyba się położę.
na to Och;kładę sie z tobą kochanie
i będę Twoją łóżkową ozdobą
i echem w salonie
gdy kochany połozysz
na mnie swoje piękne dłonie.
COMMENTS
ADD COMMENT