Otwieram drzwi na świat
Staję w nich
i z lubością wyciągam ramiona.
Obrazy przyciągają jak magnes.
Wdycham świeżość
tonących w deszczu, pokrytych
wiosną wzgórz .
Łowię w dłonie małe,
lśniące jak lustro kryształki.
Turlają się między palcami.
Czule otulam je ciepłem.
Są takie delikatne – ulotne
jak chwile szczęścia, które tak trudno
zatrzymać na dłużej.
©Ivka Maria Nowak
i z lubością wyciągam ramiona.
Obrazy przyciągają jak magnes.
Wdycham świeżość
tonących w deszczu, pokrytych
wiosną wzgórz .
Łowię w dłonie małe,
lśniące jak lustro kryształki.
Turlają się między palcami.
Czule otulam je ciepłem.
Są takie delikatne – ulotne
jak chwile szczęścia, które tak trudno
zatrzymać na dłużej.
©Ivka Maria Nowak
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating