***(każdy ma swój kawałek nieba)

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 7


Nieme dzieci nocy
odpoczywają poza stertą
połatanych serc
zawiniętych brudnymi bandażami

Trzymając się za ręce
zasypiają wtulone
w marzenia dziś
głodne

Ranek zbudzi je opowieściami
zmarzniętych paluszków
o pięknie świata
i ramionach matek

Łyk powietrza i ciche
łkanie co ścieli się
pod bosymi stopami
nierealne wspomnienia

Chciałyby umyć ręce
obiecują że będą
zjadać wszystko
bez bajek na dobranoc

Matki i ojcowie
odeszli w ciemną krainę
nie chcieli
skomplikowane

Zimno i śnieg
zmierzch nadchodzi szybko
noce coraz dłuższe
a one zasypiają w swoim niebie



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
21.08.2014,  kate

My rating

My rating:  
21.08.2014,  frymusna

Moja ocena

Wzrusza...
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.08.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating: