***(kolce róż pod skórą)

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 7


Zapamiętałem ciebie siateczką
delikatnych zmarszczek
jak skrzypce Stradivariusa
zostawiłaś niepokój

Wspomnienia powoli jesiennieją
choć w ustach jeszcze wciąż
smak daktyli
pod powiekami wytrawność łez

Obiecałaś wtedy że zostaniesz
o kilka strof pożółkłych liści
dnie znów są krótsze
o kocham, zostań

Moja jesień pachnie zapomnieniem
melodia na skrzypce i fortepian
prowadzi ścieżką do krainy
łagodności

Utrwaliłem sobie ciebie
w chłodzie Domain Villa Vieux
wciąż mając kolce
dzikich róż pod skórą



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.08.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.08.2014,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: