Jak baran z baranem

author:  Piotr Paschke
5.0/5 | 7


Jak baran z baranem

Nazwę to dziś po imieniu i opowiem państwu,
pozostając zawsze w cieniu, o wielkim baraństwu.
W jakimś dziwnym wciąż układzie, pośród rad, kacyków,
jest baranów jak pcheł w stadzie, mamy ich bez liku.
A gdy baran chwyci stołek zawsze się tak kończy –
daj baraństwu trochę władzy, to cię wnet wykończy.
Bo baraństwo wśród „mogących”, więc zrządzeniem losu
by „wykończyć” tych myślących zawsze znajdzie sposób.
Zjadło wszystkie swe rozumy (po dziadku, po babci).
Wcześniej, później puszczą cumy – wyjdzie słoma z papci!
Choć do szkół się nie wybiera i wiecznie „na ssaniu”,
ważne toto jak cholera we własnym mniemianiu.
Co tam wiedza, co tam godność, bo wśród szczęścia kroci
będą wierzyć w swoją mądrość – reszta to idioci!
Jak wypiją spory sagan (skończą gdzieś nad ranem)
to pogada sobie baran jak baran z baranem.
Mówię z wielkim zębów zgrzytem, że wyjdzie na nasze
gdy baranom nad korytem odetniemy paszę!



Poznań, czerwiec 2014r.



 
COMMENTS


Moja ocena

świetne, witaj Piotrze, który jesteś skałą... ))
My rating:  

My rating

My rating:  
12.07.2014,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.07.2014,  Malwina

My rating

My rating:  

Moja ocena

Witaj w domu, Piotrze!
My rating:  
11.07.2014,  bezecnik

Moja ocena

:) dobre !
My rating: