Słowa umierają cicho

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 8


Słowo, co jak promień słońca wspina się po okiennicach
serc
Jak żebrak co oczy ma dalekie i nieobecne, jakby napić się
chciał ostatni raz
Słowo co gotykiem pełznie po murach muzeów, w niebo patrzy
strofą niedokończoną
Dziękuję co miejsca ustąpiło w tramwaju wesołej staruszce
cichutko zamilkło
Nikt nie powie już przepraszam, pani wybaczy, pardon, exuse moi
Ti amo
Słowa umierają cicho, jak cicho umiera płatek śniegu na szybie
żyje kilka chwil
Bledną i więdną jak liście, które wiatr poniósł echem w pustą
przestrzeń
Wiersz, co spłodzony ręką tęskną myślami o urodzie mowy
pożółkł i
Cicho umarł



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.08.2014,  kate

Moja ocena

dobry !
My rating:  
09.08.2014,  Malwina

My rating

My rating:  
30.06.2014,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Ciekawe, tylko ten zapis co na pierwszy rzut oka zabija ciekawość. Ale jak się przebrnie to...się podoba.
My rating:  

My rating

My rating: