Znów mi nie wyszło
wiatr zawiał niez tej strony
z której tak pięknie wiał
całkiem rozgoryczony
zamienił bryzę w szkwał
potargał ład i włosy
i nerwy w strzępy rwie
zaplątał w kołtun losy
i zafałszował śmiech
sumienie kąsa z werwą
w parowy rzuca los
zaprzeszłe grzeszki mierżą
aż w krtani więźnie głos
nie chcę być nagą wyspą
skąpaną w obcych smakach
znów w życiu mi nie wyszło
lecz już nie umiem płakać
RC 10.05.2014
z której tak pięknie wiał
całkiem rozgoryczony
zamienił bryzę w szkwał
potargał ład i włosy
i nerwy w strzępy rwie
zaplątał w kołtun losy
i zafałszował śmiech
sumienie kąsa z werwą
w parowy rzuca los
zaprzeszłe grzeszki mierżą
aż w krtani więźnie głos
nie chcę być nagą wyspą
skąpaną w obcych smakach
znów w życiu mi nie wyszło
lecz już nie umiem płakać
RC 10.05.2014
My rating
My rating
My rating
Mój komentarz
Nie stawiasz sobie wielkich celów; piszesz o codziennych drobiazgach i sprawach najprostszych, piszesz jak czujesz i potrafisz. A potrafisz jak mało kto składać ze słów przepiękne wersy. Czytam Ciebie z wielką radością.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Co tu uzasadniać.Nucę sobie na melodię Budki Suflera z niewielkimi zmianami w tekście (wiadomo fraza). Nawet pasuje. U nich też zaczynało się od;
Znowu w życiu mi nie wyszło...
Pięknie to napisałaś.
My rating
My rating