ujemny czas za nami
(synowi)
nie płacz
rozluźnij usta uśmiechem
klnę się na wszystko co święte
że wygram z "przeziębieniem umysłu"
nie będzie krzyku
i strachu nie będzie
wiem
dziś jeszcze łza wypełza z oka
ale już drzewa przerastają przeszłość
pąki urosły do sensownych rozmiarów
jesteśmy wpół drogi do zakwitnienia
potrzeba nam tylko słońca
tego które ogrzewa
i nie oślepia
nie płacz
rozluźnij usta uśmiechem
klnę się na wszystko co święte
że wygram z "przeziębieniem umysłu"
nie będzie krzyku
i strachu nie będzie
wiem
dziś jeszcze łza wypełza z oka
ale już drzewa przerastają przeszłość
pąki urosły do sensownych rozmiarów
jesteśmy wpół drogi do zakwitnienia
potrzeba nam tylko słońca
tego które ogrzewa
i nie oślepia
Moja ocena
Jeeej. Jak to pięknie napisane!My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
zadziwiło mnie wykorzystanie równoległe z moim skojarzenia przeszłości z ujemnym czasem. Dzisiaj rano opublikowałam wiersz z podobnym motywem na truml.com. Ten jest bardziej emocjonalny pozytywnie dlatego tyle gwiazdek zaświeciło w mojej oceniePięknie
oddałaś emocje - czuję każde słowo, widzę obraz matki i dziecka, cieszę się, że jest NADZIEJA!!!My rating