w wypolerowanym domu
z kawałkami atłasu
żyją ludzie
im nigdy nie spada czapka na bakier
wątek i osnowa
rano budzik
w sypialni na poduszce
nie szczeka pies
na zdjęciach dalecy krewni
jak zmięty bez
w wysprzątanych domach
nie mieszka pająk
świerszcz zapomniał świerszczenia
nikt nie płacze
nie wzdycha
od niechcenia
garnki na baczność
okna od podwórka
dom jak laurka
żyją ludzie
im nigdy nie spada czapka na bakier
wątek i osnowa
rano budzik
w sypialni na poduszce
nie szczeka pies
na zdjęciach dalecy krewni
jak zmięty bez
w wysprzątanych domach
nie mieszka pająk
świerszcz zapomniał świerszczenia
nikt nie płacze
nie wzdycha
od niechcenia
garnki na baczność
okna od podwórka
dom jak laurka
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating