Zawieszone płyną
nadmorska bryza
łagodzi palący żar stęsknionego serca
wołania mew
nurkujących wśród falochronu
poruszają sznur perłowych wspomnień
fałdy przezroczystej sukienki
trzepocząc na wietrze błękitnym jedwabiem
ścielą nadmorski piasek
tworząc piękny połyskliwy obraz
malowany farbami nieboskłonu
wpatrując się w karmazynowe słońce
wciągam w płuca słone powietrze
śmiech mieszam ze łzami
smutek zalewam czułością
sentymentalnych westchnień
dawne chwile zawieszone w błękicie
płyną myślami niczym stado baranków
zaklęte w wełnianych obłokach
urozmaicając pejzaż ponurej codzienności
©Ivka Nowak, 22 kwietnia 2014
łagodzi palący żar stęsknionego serca
wołania mew
nurkujących wśród falochronu
poruszają sznur perłowych wspomnień
fałdy przezroczystej sukienki
trzepocząc na wietrze błękitnym jedwabiem
ścielą nadmorski piasek
tworząc piękny połyskliwy obraz
malowany farbami nieboskłonu
wpatrując się w karmazynowe słońce
wciągam w płuca słone powietrze
śmiech mieszam ze łzami
smutek zalewam czułością
sentymentalnych westchnień
dawne chwile zawieszone w błękicie
płyną myślami niczym stado baranków
zaklęte w wełnianych obłokach
urozmaicając pejzaż ponurej codzienności
©Ivka Nowak, 22 kwietnia 2014
My rating
My rating
My rating
My rating
Najładniejsza jest 1-sza
zwrotka, a w 'iej "wołania mew poruszajęce sznur perłowych wspomnień"Moja ocena
Pięknie.My rating
My rating
My rating