Przeczytaj pomiędzy wierszami!
Przeczytaj pomiędzy wierszami!
Zacisk w krtani.
Rzeczywistości moje,
drobiny moje,
wsiąkanie w czerstwy chleb
z trudem połykanych
pomysłów.
Zakalec -
powszedniość nigdy nie była
wystarczająca.
Zaczyna się moje,
kończy moje.
Niestrawna cisza -
mój kawałek pleśni,
to wredne milczenie
pomiędzy wierszami.
Poznań, 29.03.2014r.
Zacisk w krtani.
Rzeczywistości moje,
drobiny moje,
wsiąkanie w czerstwy chleb
z trudem połykanych
pomysłów.
Zakalec -
powszedniość nigdy nie była
wystarczająca.
Zaczyna się moje,
kończy moje.
Niestrawna cisza -
mój kawałek pleśni,
to wredne milczenie
pomiędzy wierszami.
Poznań, 29.03.2014r.
My rating
Moja ocena
Czasami potrzeba trochę czasu, by znowu rozszumiał się srebrny wiatr. To na razie.My rating
Moja ocena
Piotrze Paschke.....Ty nie możesz żyć bez pisania:wierszy,utworów i nawet bajek dla dzieci!Nie,nie zgadzam siam się z Twym odejściem......wiem,że pozaiczne życie bierze górę.....Proszę,niech to nie będzie kolejny ,którą - głupia odebrałam jako Projekt, który ja-głupia odebrałam jako prawdę......
Agata.......ZROZUMIAŁAM - POMIĘDZY WIERSZAMI !!!!!!!!!NIE STAWIAMDAJĘ OCENY,BO TO BY BYŁO OKRPNE!
My rating
Od autora
Drodzy i szanowni!Przychodzi na każdego z nas czas. Czas wypalenia - nie ważne jest, czy wypalenia psychicznego czy fizycznego. Jestem daleki od patosu, mówiąc zupełnie szczerze mam patos w... szlachetnym zakończeniu pleców! To jest mój ostatni wiersz. Byłem obecny z wami od blisko czterech lat na tym portalu, obserwowałem na nim wzloty i upadki poetyckie, pomagałem pisać innym, wreszcie jestem bogatszy o przyjaźnie, które tutaj pozyskałem, a które w moim życiu ważą. Opublikowałem tu niemal 300 tekstów i co? Ano, nic z tego nie wynika. Myślę, że dalsza publikacja moich wypocin jest tylko stratą czasu, który można wykorzystać na bardziej przyziemne przeżycie. Mimo dobrych ocen od was - poetów, ani z tego profitu nowej publikacji książkowej, ani (nawet zaściankowego) splendoru poetyckiego. Myślę, że powiedziałem w moich wierszach wszystko, co mogłem wam przekazać istotnego, a nie stać mnie na "uprawianie słownej manufaktury". Dziękuję Wam za komentarze, wiernych moim wierszom obserwatorom zaś szczególnie. Muszę zająć się innymi sprawami rodzinnymi - "wiersze (jak napisał kiedyś znakomity, wrocławski poeta, a mój przyjaciel Sylwester Zawadzki) są smutne, dotykają istoty bytu i nic z tego kompletnie nie wynika". No właśnie!
Jeszcze raz dziękuję za wszystko i do zobaczenia... w innym wymiarze!
Piotr Paschke
My rating