Epitafium dla wybrańca losu

author:  Tomasz Nowacki
5.0/5 | 17


Pieniądze?
Nie sądzę,
by dały ci szyku.
Bo co po tobie, mój nieboszczyku,
więcej zostało?
Mdłe ciało?
To mało, żeby uwagę przykuć
na czas dłuższy niż mgnienie.
Żebyś ty, brachu, miał choć sumienie
dla tych, co kiedyś cię jeszcze kochali…
Byli tak mali,
lecz teraz – nie skąpiąc – za pogrzeb twój płacą.
Nie dziękuj – z twej kabzy –
więc nie ma za co.
Chyba, że za łzy
sztuczne, jak kwiaty,
za przepych pstrokaty,
za salwy z armaty,
które umilkną na zawsze jak niechęć,
by w nikim nie odbić się już twoim echem.

Nim spoczniesz, człowieku, w pokoju pustym,
zapytaj siebie po raz sto szósty:
czyś tyle zarobił, aby żyć wiecznie...
… czy niekoniecznie.

Pieniądze?
Nie sądzę,
że dadzą ci szyku,
szczególnie teraz,
mój nieboszczyku.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
11.03.2014,  kth

My rating

My rating:  
06.03.2014,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.03.2014,  Tymon Dan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.03.2014,  benari

Mea culpa

"Opatrznie" zmieniam na "źle", To ja przezornie powinnam sprawdzić to słowo w słowniku!
01.03.2014,  Beatrix

My rating

My rating:  
01.03.2014,  ParaNormal

Moja ocena Dobry "rap"

Tylko proszę opatrznie nie zrozumieć! Osobiście oceniam wysoko pozytywnie całość. Lubię rapy np. Eldo. Najbardziej podoba mi się "przepych pstrokaty" i ostatnie dwie linijki 1-szej zwrotki "które......jak niechęć,....nie odbić się....echem"
My rating:  
01.03.2014,  Beatrix

My rating

My rating:  
28.02.2014,  adam rem

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.02.2014,  A.L.

My rating

My rating:  
28.02.2014,  airam

My rating

My rating:  
28.02.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.02.2014,  frymusna

My rating

My rating:  
28.02.2014,  renee

My rating

My rating:  
28.02.2014,  batuda

@

za przepych pstrokaty..... to mnie ubawilo
28.02.2014,  batuda

to wersja dłuższa

maxi - na wypasiony pomnik - kto chce wersje na mały nagrobek - patrz dzisiejszego wallsa:)