Śmierć starej panny

author:  bezecnik
5.0/5 | 14


Nosiła pokornie torby z zakupami
choć dusza zniewolonej mewy
szarpała się na uwięzi

Zamknięta w klatce z porannej
i wieczornej modlitwy
spętana szaleństwem matki
i paraliżem ojca
od czasu do czasu po kryjomu
zażywała działki poezji

Kiedy w chwili nieuwagi
poderwała się do lotu
wszystko na dole
w sekundzie
między tchnieniem
a światłem na końcu
zamarło

a jednak wiatr nie zmienił kierunku
rzeka po dawnemu unosi muł



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
17.11.2018,  Ula eM

@

Jeszcze raz bardzo dziękuję.
29.01.2014,  bezecnik

@

Jeszcze raz bardzo dziękuję.
29.01.2014,  bezecnik

Moja ocena

Intrygujący tyuł i historia kunsztownie opowiedziana.
My rating:  
29.01.2014,  Monia Jas

My rating

My rating:  
23.01.2014,  Asia Kula

My rating

My rating:  
23.01.2014,  adam rem

My rating

My rating:  

Mój komentarz

To jest bardzo dorodny kawałek rasowej poezji. Doskonały i trochę tajemniczy tytuł zachęca do przeczytania. Krótkie, treściwe i dobrze wyważone wersy pozwalają zachwycić się całą historią oraz magią i siłą poezji.

Moja ocena

Wszystkim bardzi dziękuję za odwiedziny i oceny
My rating:  
22.01.2014,  bezecnik

Moja ocena

Andrzeju , bardzo mi się podoba.
My rating:  

My rating

My rating:  
22.01.2014,  mroźny

My rating

My rating:  
21.01.2014,  Malwina

My rating

My rating:  
21.01.2014,  kate

My rating

My rating:  
21.01.2014,  renee

cudne

odleciałam

My rating

My rating:  

My rating

My rating: