Sieci (niezwykle) nierytmiczne
Sieci (niezwykle) nierytmiczne
Nie wierzę w złudny rytm tęczy.
Zabija ją zwyczajne tik-tak
i pomruk niezadowolonej ze swej siły burzy,
która wymusza rolę głuchoniemego dyrygenta.
W nierytmicznym niedosycie kolorów,
pomiędzy wszędzie i zawsze,
boję się jej
i jak niedorzeczny w swej robocie złodziej
wkradam się w łaski styczniowej hibernacji.
Tylko ona nie pozwoli mi się obudzić,
swobodniej kraść cudze barwy z wyśnionego sadu.
A więc bezskutecznie próbuję
namówić orkiestrę, złożoną z samych głuchoniemych muzyków,
na groteskowe bisy,
nierytmiczne niczym zbyt szybko parząca się partytura.
Nawet ostatnio zachłysnęła się taką filozofią
wciąż pieniąca się krew,
która jest nawet w dwóch kolorach.
Lecz krwista czerwień i szlachetny błękit
odchodzą wraz z burzą.
Cóż, Life is Brutal.
Nierytmiczność to przewlekła choroba.
Wydostać się z niej nie sposób.
Sieci wszystkich tęcz są zbyt gęste.
Zbyt gęste.
Nie wierzę w złudny rytm tęczy.
Zabija ją zwyczajne tik-tak
i pomruk niezadowolonej ze swej siły burzy,
która wymusza rolę głuchoniemego dyrygenta.
W nierytmicznym niedosycie kolorów,
pomiędzy wszędzie i zawsze,
boję się jej
i jak niedorzeczny w swej robocie złodziej
wkradam się w łaski styczniowej hibernacji.
Tylko ona nie pozwoli mi się obudzić,
swobodniej kraść cudze barwy z wyśnionego sadu.
A więc bezskutecznie próbuję
namówić orkiestrę, złożoną z samych głuchoniemych muzyków,
na groteskowe bisy,
nierytmiczne niczym zbyt szybko parząca się partytura.
Nawet ostatnio zachłysnęła się taką filozofią
wciąż pieniąca się krew,
która jest nawet w dwóch kolorach.
Lecz krwista czerwień i szlachetny błękit
odchodzą wraz z burzą.
Cóż, Life is Brutal.
Nierytmiczność to przewlekła choroba.
Wydostać się z niej nie sposób.
Sieci wszystkich tęcz są zbyt gęste.
Zbyt gęste.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Piotrze!;
I jak tu nie gratulować osobie z nieustanną Weną ;
Serdeczności
Agata