(IPOGS, Freestyle) O Krowie co się bykom nie kłaniała
W stadzie tumult ogromny krowa idzie przez ulice
bez wyrazu patrzy na ogromne kolorowe domy
na przepisów żadnych nie przestrzega czasem tylko
się zdziwi że słońce zaczepione o drzewa
bezczelnie na nią patrzy nawet się uśmiecha
krowa zwierzę uparte i odważniejsze od człowieka
jednak kiedy widzi przed sobą rogi ucieka
nas rogate stwory tylko wiodą do grzechu
bez wyrazu patrzy na ogromne kolorowe domy
na przepisów żadnych nie przestrzega czasem tylko
się zdziwi że słońce zaczepione o drzewa
bezczelnie na nią patrzy nawet się uśmiecha
krowa zwierzę uparte i odważniejsze od człowieka
jednak kiedy widzi przed sobą rogi ucieka
nas rogate stwory tylko wiodą do grzechu
My rating
My rating
My rating
My rating