Odsłaniając bezkonkurencyjne ciało
To ty masz najładniej rozkopane włosy o poranku.
Nigdy nikt tak wnikliwie na mnie nie patrzył, jak robisz to ty zaspanymi oczkami.
Żadna pomalowana twarz na świecie nie dorówna twojej naturalnej z powalającym uśmiechem.
Ty najseksowniej się przeciągasz odsłaniając spod kołdry bezkonkurencyjne ciało.
Czuję jakbym był bez reszty zatracony w marzeniach,
gdy wtulasz się bezbronnie we mnie, pytając czy już wstajemy…
Przysięgam, że ofiarowałbym wszystko,
nawet siebie za ciebie.
To, że Bóg połączył mnie z tobą jest niewiarygodną nagrodą,
z wielkim kredytem, bo wiem że na ciebie w pełni nie zasłużyłem.
W sumie jaki śmiertelnik zasłużyłby na taką cudowną istotę?
Pan Bóg chyba po prostu mi zaufał…
A ja boję się o ciebie, gdy tylko tracę cię z pola widzenia,
chcę cię uchronić przed wszystkim i przyjąć każdy ból za ciebie,
umierać też mógłbym dwa razy…
Nigdy nikt tak wnikliwie na mnie nie patrzył, jak robisz to ty zaspanymi oczkami.
Żadna pomalowana twarz na świecie nie dorówna twojej naturalnej z powalającym uśmiechem.
Ty najseksowniej się przeciągasz odsłaniając spod kołdry bezkonkurencyjne ciało.
Czuję jakbym był bez reszty zatracony w marzeniach,
gdy wtulasz się bezbronnie we mnie, pytając czy już wstajemy…
Przysięgam, że ofiarowałbym wszystko,
nawet siebie za ciebie.
To, że Bóg połączył mnie z tobą jest niewiarygodną nagrodą,
z wielkim kredytem, bo wiem że na ciebie w pełni nie zasłużyłem.
W sumie jaki śmiertelnik zasłużyłby na taką cudowną istotę?
Pan Bóg chyba po prostu mi zaufał…
A ja boję się o ciebie, gdy tylko tracę cię z pola widzenia,
chcę cię uchronić przed wszystkim i przyjąć każdy ból za ciebie,
umierać też mógłbym dwa razy…
COMMENTS
ADD COMMENT