Infekcja pożądania
Wzrok zatrzymuje się
na wysokości
pagórków ciała
Wolno wędruje po nizinie
obłędnej rozkoszy
kusząc moją
żądzę pożądania
zapadam się w gorącym
gejzerze uczucia
jaki zalewa
archipelag zmysłu
na wysokości
pagórków ciała
Wolno wędruje po nizinie
obłędnej rozkoszy
kusząc moją
żądzę pożądania
zapadam się w gorącym
gejzerze uczucia
jaki zalewa
archipelag zmysłu
Moja ocena
Ed;Kolego po Piórze,rozpalileś wszystkie me znysły,poczułam się jak na upalnej Islandii,a nie jak jest naprawę- zimnej z wczesnymi zapadami zmierzu na co dzień, jak rownież ciemnymi dniami co jakiś czas,czego ja niestety nie widziałam. gezjer o nazwie Geysir koło Reykiawiku. Poczułam się Gejzerem,czytając Twój wiersz mającą rozgrzal mnie do75 skali Celsjusza.
Tak czy siak Namalowaleś Edmundzie słowami Piękny Obraz,wart przeniesienia na płótno,
Serdeczności
Agata
My rating
@
:)My rating
no tak...
zmysłowo. nie to, co..."z górki na pazurki".My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating