NOC ATLANTYCKA

Oszukana czułości w nieporadnych dzwiękach,
Dałby wiatr,
aby dotrzeć w serc jęki,
W obnażony jej szkielet.
Bielą trąca...

Zaciągam pętli tęczę-zgniatane kolory
Drżą jeszcze
I jeszcze
Ze snu ciepłem roszą.
Wstęga zszywa błękity.

Z trzaskiem
w toń strącona tęsknota za miłością, z nią-
Miłość niespełniona.

Ref:
Gdy Ci lżej pod ciężarem, jaśniej w środku nocy,
Gdy Ci chłodniej przy ogniu, na Broadway-u pusto,
Przyjdź pod dom mój. Spal mapy.
Przyjdź godzinę za późno.
Rozdepcz kurz. Okno zamknij.
Wycharcz swoje daty.

Gdzie jest to miasto, które pokocham naprawdę?
Szczerze
Jak Mą Ziemię,
Co stopom poddana,
Ogrzewa serce I oczy ulecza?
Miasto!
...Które zatrzymasz mą duszę,
Nie próbuj kotwiczyć mnie dłużej
Niż zechcą nogi
I nozdrza,
Zapachów pełne,
A wciąż bardziej chciwe.
Oraz ręce- wyciągnięte,
Jakby objąć twarz kochaną chciały- po życie.

Ref:
Gdy Ci lżej pod ciężarem.....