Św. Sebastian Mantegni
Na obrazie Mantegni
św. Sebastian stoi przywiązany do antycznej kolumny.
Z obolałego ciała sterczą strzały.
Tłem rządzi rygorystyczne piękno,
rzymskie harmonijne konstrukcje.
Razem tworzą kontrastowy zestaw: brzydota kontra doskonałość, odraza przeciw zachwytowi.
Ale oto pod stopami św. Sebastiana leżą pokruszone kamienie. Gehenna świętego trawi przepych murów i wypluwa jak morze połamane wraki.
Siedzę przy jasnej lampie, w oknie dławią się blade latarnie.
Przypominam sobie słowa „nie zostanie kamień na kamieniu”.
Jeżą się arkadyjscy bluźniercy.
św. Sebastian stoi przywiązany do antycznej kolumny.
Z obolałego ciała sterczą strzały.
Tłem rządzi rygorystyczne piękno,
rzymskie harmonijne konstrukcje.
Razem tworzą kontrastowy zestaw: brzydota kontra doskonałość, odraza przeciw zachwytowi.
Ale oto pod stopami św. Sebastiana leżą pokruszone kamienie. Gehenna świętego trawi przepych murów i wypluwa jak morze połamane wraki.
Siedzę przy jasnej lampie, w oknie dławią się blade latarnie.
Przypominam sobie słowa „nie zostanie kamień na kamieniu”.
Jeżą się arkadyjscy bluźniercy.
Poem versions
My rating
My rating