Rapperswil
Długie cienie podążały za kołnierzykami,
krawaty spinały w całość tęsknotę za krainą
rozlaną między Wartą a bagnami Prypeci.
Bruk, domki na wzór niemiecki. Dlaczego tutaj?
Bliżej do kraju z Sankt-Gallen.
W dolinie między jadeitem jezior
zaszyto skrawek narodu chwilami niebyłego.
Śmigały kosy nad wieżycami zamku,
śpiewały dzwonki porannych mleczarzy.
A wyżej, w ciszy, rósł niemy panteon
z pokolenia na pokolenie bogatszy o szlachetny ból.
Kościuszko za dużo już walki miał za sobą.
Mickiewicz w Lozannie dostrzegał haft wileński.
Nakręcił zegarki góralom weteran powstania.
Żeromski w milczeniu przekładał woluminy.
Korfanty do końca chodził kantonami
i widział Śląsk i Polskę na alpejskich stokach.
Nie zawsze Ojczyzna zgadza się w granicach.
Są miejsca na globie swoje, chociaż obce.
A tu Szwajcaria. I wolność. I wielka tęsknota,
mistyczna, choć klarowna niczym górski kryształ.
Czemu damy cząstkę siebie, pozostanie nasze.
Do zobaczenia w Rapperswil.
krawaty spinały w całość tęsknotę za krainą
rozlaną między Wartą a bagnami Prypeci.
Bruk, domki na wzór niemiecki. Dlaczego tutaj?
Bliżej do kraju z Sankt-Gallen.
W dolinie między jadeitem jezior
zaszyto skrawek narodu chwilami niebyłego.
Śmigały kosy nad wieżycami zamku,
śpiewały dzwonki porannych mleczarzy.
A wyżej, w ciszy, rósł niemy panteon
z pokolenia na pokolenie bogatszy o szlachetny ból.
Kościuszko za dużo już walki miał za sobą.
Mickiewicz w Lozannie dostrzegał haft wileński.
Nakręcił zegarki góralom weteran powstania.
Żeromski w milczeniu przekładał woluminy.
Korfanty do końca chodził kantonami
i widział Śląsk i Polskę na alpejskich stokach.
Nie zawsze Ojczyzna zgadza się w granicach.
Są miejsca na globie swoje, chociaż obce.
A tu Szwajcaria. I wolność. I wielka tęsknota,
mistyczna, choć klarowna niczym górski kryształ.
Czemu damy cząstkę siebie, pozostanie nasze.
Do zobaczenia w Rapperswil.
My rating
Moja ocena
już kiedy go puściłeś oceniłam, gdzieś w eter poszła ocenaz komentarzem,
teraz powiem tylko świetny :)
My rating
Moja ocena
Michale, bardzo sie cieszę że napisałeś ten wiersz.Kościuszko mnie fascynuje. Można rzec po współczesnemu; romantyczny i rozważny.
Może później jeszcze coś napiszę na temat.
Pozdrawiam
Moja ocena
Poruszający utwór...GratulujęPozdrawiam
Agata