to z nią
dajesz początek
na krótkie życie
dla prototypu Adama
hojniejszy byłeś
z nią wystawiasz na próby
szafując ironicznie miłosierdziem
dajesz wzrok
niczym okna
by w głąb wnikały
a z bezsilności
dusza ubożeje
jak ul bez miodu
bo oczy już wypatrzone
im mniej tym więcej widzą
cóż to za miłość...
na krótkie życie
dla prototypu Adama
hojniejszy byłeś
z nią wystawiasz na próby
szafując ironicznie miłosierdziem
dajesz wzrok
niczym okna
by w głąb wnikały
a z bezsilności
dusza ubożeje
jak ul bez miodu
bo oczy już wypatrzone
im mniej tym więcej widzą
cóż to za miłość...
My rating
@
Dlaczego Malwino?,gdyz życzę każdemu maluszkowi życia,a Tobie tego cudu.....może źle zrozumialam,,ale mnie ten temat w Twoim wierszu ujął....jeśli chcesz porozmawiac na ten temat,to odezwij się na pocztę -proszę,gdyż nie chciałabym Cie zranić- uwierz mi.Pozdrawiam Cię Malwinko
Agataa Cichoń-Janik
@
Agato, tym wierszem pytam dlaczego Maluszkowinie pozwala żyć, bo każdy przeżyty to cud...
Pozdrawiam
My rating
My rating
Moja ocena
....można zatopić się w tych słowach.....maluszek ,gdy dorośnie będzie dumnyPozdrawiam
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
Wam również bardzo dziękuję :)@
Marku, bardzo dziekujęto dla mojego maluszka Łukasza :)
My rating
My rating
Moja ocena
Malwino jestem zdumiony czytając takie dobre wiersze.Kto by pomyślał, w piątek, rano.