Zły wiersz

author:  Piotr Paschke
5.0/5 | 3


Zły wiersz



Nie zawsze za naszą sprawą
dogasające w popiele płonące powietrze
w starciach na słowa
dzielone na czworo

Chociaż chcemy najlepiej
przyszło wić zawsze za małe gniazda
bez żadnych znaków szczególnych

Staramy się wrócić na swoje miejsce
choć ślad po nas zabiera wodolejstwo
i tłusta Lady Makbet
która nie robi nic
oprócz umywania rąk

Nie zawsze za naszą sprawą
wszystkie chwyty dozwolone
choć piekło da się wciąż wyjaśnić
niejasną do końca
poetycką licencją

Jak ostatni durnie
wyhodujemy coś z Shakespeara
uwolnimy nieczytelne sygnały dymne
i przegonimy dobre duchy
by nie zepsuły nam zabawy
w upadłość interesu

Sam rozdaję zapiaszczone miedziaki
zardzewiałe śruby
stale noszę przy sobie zakrwawione węzły z Gordii

dlatego
kiedy czytam zły wiersz
spalony na popiół od nadmiaru słów
nie potrafię milczeć



 
COMMENTS


Moja ocena

ale warto, bo może raz na tysiąc się uda...
My rating:  

Moja ocena

ten zły wiersz jest bardzo dobry
My rating:  
02.09.2013,  bezecnik

My rating

My rating: