Polacy nie gęsi - swoje dania mają
Różowiutkie krewetki (w zapale),
pan i pani przywieźli znad morza.
Goście w krzyk - cóż za wstrętne robale!
Raut-porażka, że Boże się pożal!
NAPICHCI PANI,
NAPICHCI PAN,
obiad do bani,
liczy się szpan!
Z samej Francji ślimaczki (jak żywe),
pan i pani dusili w cebuli.
Goście w krzyk - trzeba zalać się piwem,
by się fest, przed konsumpcją znieczulić!
NAPICHCI PANI,
NAPICHCI PAN,
obiad do bani,
liczy się szpan!
Przed kolacją polewa się wódka,
już wieczorek dojrzewa przewrotny,
pani stawia na stół... żabie udka!
Goście - cóż - mają odruch wymiotny!
NAPICHCI PANI,
NAPICHCI PAN,
obiad do bani,
liczy się szpan!
Ruski kawior podano na deser,
goście w krzyk - rybie jaja w śmietanie!
Pan powiada: ja jestem koneser,
konsumujcie panowie i panie!
NAPICHCI PANI,
NAPICHCI PAN,
obiad do bani,
liczy się szpan!
Palindrom prof. Morawskiego:
NAPICHCI PANI, NAPICHCI PAN
RC July 2013
pan i pani przywieźli znad morza.
Goście w krzyk - cóż za wstrętne robale!
Raut-porażka, że Boże się pożal!
NAPICHCI PANI,
NAPICHCI PAN,
obiad do bani,
liczy się szpan!
Z samej Francji ślimaczki (jak żywe),
pan i pani dusili w cebuli.
Goście w krzyk - trzeba zalać się piwem,
by się fest, przed konsumpcją znieczulić!
NAPICHCI PANI,
NAPICHCI PAN,
obiad do bani,
liczy się szpan!
Przed kolacją polewa się wódka,
już wieczorek dojrzewa przewrotny,
pani stawia na stół... żabie udka!
Goście - cóż - mają odruch wymiotny!
NAPICHCI PANI,
NAPICHCI PAN,
obiad do bani,
liczy się szpan!
Ruski kawior podano na deser,
goście w krzyk - rybie jaja w śmietanie!
Pan powiada: ja jestem koneser,
konsumujcie panowie i panie!
NAPICHCI PANI,
NAPICHCI PAN,
obiad do bani,
liczy się szpan!
Palindrom prof. Morawskiego:
NAPICHCI PANI, NAPICHCI PAN
RC July 2013
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Pyszne.My rating