(IPOGS, Walls) Siedzę sobie w nowym aucie,
Siedzę sobie w nowym aucie,
patrzę, wącham, dotykam...
Tu nie chodzi o niezłą jazdę,
nawet nie o przemijanie,
lecz czy warto o tym pisać (?)
patrzę, wącham, dotykam...
Tu nie chodzi o niezłą jazdę,
nawet nie o przemijanie,
lecz czy warto o tym pisać (?)
@Anna
ale jesteś!:)))a skórę też se kupiłem i to z ćwiekami:))
faaajnie
jeszcze tylko skóra i komóra ;) :P /masz - za publiczne zlekceważenie na fb ;)))/My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Śmieszku
masz rację, warto. Ale pod jednym warunkiem - że znajdzie się ktoś, komu warto powiedzieć nawet o najprostszych radostkach:)Dzięks:)
My rating
warto
czy upajać się zapachem tapicerki mniejszą jest poezją od wąchania róż? A czy fotel idealnie ustawiony dla nas gorszej dostarcza wygody niż w piaszczystej plaży wykopany dołek? Czy się mniej błyszczy od Słońca w zenicie nawoskowany lakier maski? Jakim to prawem wieczornych bekasów i bąków brzęczenie więcej poezją jest niż silnika miarowy terkot? Ciemność czy gorzej niż Księżyc rozproszy reflektor, włosy, czy z mniejszą finezją potarga od wiatru pęd samochodu? I w czym jest gorsza droga przebyta na kołach zamiast na pieszo? Czy przeszłość we wstecznym lusterku mniej jest za nami niż zwykle?poezja też czasem zmienia samochód
nowość to tylko kwestia czasu
ale w tym czasie zawartej poezji tyle, ile przez uchylone okno wpadnie albo wypadnie z plecaka autostopowicza przy okazji
niech Ci służy dobrze nowe autko
w drodze niech się spisze
pozdrawiam
My rating
My rating
My rating
My rating