(IPOGS, Freestyle) Ochy i achy

author:  ParaNormal
5.0/5 | 5


W grudniowym upale,
bezdomny w swym domu,
po setnym zawale
śpiac... szukał złomu.

Światło zapalił
ręka, której nie miał,
zamknał oczy, spojrzał
i trzeźwo myślac, oniemiał.

Wśród sztućców, których nie było,
znalazł stos widelców,
którymi głodujac jadło
trzech grubych chudzielców.

Winem, którego nie było,
nie łykajac popili,
i nie wstajac od stołu,
jegomościa zabili.

A on leżac (wszak trup)...
jak cham ostatni wstaje
i nic nie mówiac wcale,
bajki Tobie baje.

O Wolnej Europie,
o raju w tym kraju.
Lecz tego wiersza nie ma,
a więc baju baju:)

Jak dla mnie żółta
żaba mogłaby żreć żyto,
bo jestem bajarzem,
łgarzem, hipokryta.

Nie ochy, nie achy.
Gdzie bajka, a gdzie racja?
Kilkaset świń i jedno koryto -
- oto demokracja.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
03.05.2013,  Janina Dudek

My rating

My rating:  
03.05.2013,  Patti Smith

My rating

My rating:  
03.05.2013,  Kesja

My rating

My rating: