A po latach - zmiana rytmu

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 8


spijali sobie nektar z dzióbków
wspólnie karmili świt ambrozją
ścielili gniazdko w niezabudkach
żyjąc miłością ciągle głodną

nierozerwalni jak połówki
serca co bije na dwa głosy
nocy za mało
dzień za krótki
nigdy nie mieli siebie dosyć

lecz jak to bywa - spowszedniało
iskry wygasły
(fanfar ni ma!)
dusza chce więcej
zgasło ciało
tam gdzie żar buchał - teraz zima

nektar przestał już smakować tak jak kiedyś
a ambrozja - jak grochówka - przesolona
uśmiech błąka się po kątach tak od biedy
miłość skisła jakby zaraz miała skonać

niezabudki przyszarzały i przywiędły
dzióbki niezbyt skore aby spijać ckliwie
noc chrapiąca
a dzień co dzień bardziej zrzędny
serca biją wciąż
lecz jakby ciut fałszywie

RC Apr 2013

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

ano... fajne Renato - pomaga nabrać dystansu...
My rating:  

My rating

My rating:  

Znowu coś wyrwię z całości

co wzmaga moją wesołość;
...ścielili gniazdko w niezabudkach...
Widzę ten łan niezabudek
:):):)

My rating

My rating: