NIEBOSKŁON

author:  Maria Fraszewska
4.8/5 | 8


rozwijam
i zwijam skrzydła
własnych płuc

zwijam jak żmija
w garstce przestrzeni

w ważkościach
i nieważkościach
słownych

żyję
pod sklepieniem
się w sobie



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
18.03.2013,  adam rem

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Panie Jarku

dziękuję za cenne uwagi. Uważam jednak, że forma, którą użyłam jest właściwa, bo głęboko przemyślana. "Pod sklepieniem" wiąże się z "Nieboskłonem", "się w sobie" stanowi podkreślenie zamknięcia się w sobie. To dobry wiersz lingwistyczno-semantyczny, z warstwami podsensów i treści egzystencjalnych.Proszę wyobraźnią nałożyć na siebie kilka powstałych obrazów, mam nadzieję, że Pan dostrzega to, o czym piszę. Prosty choć przewrotny i zdaje mi się, że zbyt odważny jak na średniowiecze, które we współczesności istnieje. Garstka przestrzeni jest ludzką wizją wielkości nie-do-objęcia. A żyjemy zamknięci w swoich myślach, egoizmach i egocentryzmach. To jedna z interpretacji
pozdrawiam
Maria Fraszewska

My rating

My rating:  
17.03.2013,  bezecnik

My rating

My rating:  

Moja ocena

Propozycja aby zmienić wersyfikację ostatnich dwóch wersów: zamiast

pod sklepieniem
się w sobie

ułożyć je tak:

pod sklepieniem się
w sobie

W obecnym kształcie wersyfikacji sens wiersza zaciemnia się, uważam, że ta przerzutnia jest niepotrzebna i psuje całość.
My rating:  

Moja ocena

głębiny studniebne :)
My rating:  

My rating

My rating:  
17.03.2013,  renee