Czas dla wszystkich
Drzwi Caritasu dziś były zamknięte
nie załamała się pani Wiola
Mietek nie posmutniał
nie za wszystko z górnej półki
dało by się zabić
Kasza z mięsem
Kasza z warzywami
groszek masło mleko płatki
Ostatnio była dostawa
wiele rąk do pomocy
dużo nie wnosili
smutek ludzie przynoszą na raty
wynoszą zwątpienie
pięć razy w miesiącu
pięć tłustych dat stojących w kolejce
których nie da się zapomnieć
wymazać
doliczyć
do kolejnego absurdu
biura do spraw beznadziejnych
w którym każdy segregator opatrzony zdaniem
"słodka chwila"'pyszny czas"
wskazuje na to że życie jest piękne
dla wszystkich
co innego zeszyt w kratkę
który nigdy się nie myli
nie załamała się pani Wiola
Mietek nie posmutniał
nie za wszystko z górnej półki
dało by się zabić
Kasza z mięsem
Kasza z warzywami
groszek masło mleko płatki
Ostatnio była dostawa
wiele rąk do pomocy
dużo nie wnosili
smutek ludzie przynoszą na raty
wynoszą zwątpienie
pięć razy w miesiącu
pięć tłustych dat stojących w kolejce
których nie da się zapomnieć
wymazać
doliczyć
do kolejnego absurdu
biura do spraw beznadziejnych
w którym każdy segregator opatrzony zdaniem
"słodka chwila"'pyszny czas"
wskazuje na to że życie jest piękne
dla wszystkich
co innego zeszyt w kratkę
który nigdy się nie myli
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
pięć razy w miesiącu
Wyjęte z życia,a jakże pomocne jest to dla niektórych ludzi,
świetnie że te sprawy poruszyłeś w swoim wierszu.
Pozdrawiam.
My rating