czytam albo ogladam
zadziwia mnie jak to ludzie robia
ze zalatwiaja pegaza na szaro
pieniadze rzucaja w bloto
gdy tymczasem poeta siedzi pod miotla
ci od zachwytu nad belkotem
trzymaja liryke w kaftanie bezpieczenstwa
obdarowuja sie wzajemnym kiczem
najslynniejsze instytucje jak zwykle prostytutki
daja dupy kazdemu kto zaplaci
ktos sie na tym bogaci
polska literatura idzie z torbami
ze zalatwiaja pegaza na szaro
pieniadze rzucaja w bloto
gdy tymczasem poeta siedzi pod miotla
ci od zachwytu nad belkotem
trzymaja liryke w kaftanie bezpieczenstwa
obdarowuja sie wzajemnym kiczem
najslynniejsze instytucje jak zwykle prostytutki
daja dupy kazdemu kto zaplaci
ktos sie na tym bogaci
polska literatura idzie z torbami
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating